grosar

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 0

za dziesięć siódma wyjazd z krk z parapetówy, o 9.20 jestem już na zbiórce :)
objazd trasy klasyku połączonych sił gkc, grupetto i fatato roma (znaczy się prawdziwy rzymianin italianin był).
pod jaśkową dość żwawe tempo, sprawdzamy z rafałem włocha, chyba nieznajomość góry go gubi i go zrywamy. potem już się tak nie daje i w miarę trzyma tempo. za to przed leszczynami to ja się zaplątałem, zacząłem czekać na resztę i mi wojtek g z rafałem i italiano odjechali. pod leszczyny z blatu, ale nie czekali na mnie :) w gorlicach mi jeszcze trochę mało i wyciągam rafała i marco pod golgotę, potem jeszcze wskazuję drogę rzymianinowi do jego teściowej odprowadzając go pod bieśnik. tam jednak ma już dość i odpuszcza podjazdy całkiem.

zdjęcie Łukasza M.:

Grosar © mateo

ekg:

M

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 0

na szybkiego na magure na szczyt (przel. 9.15), nie mialem czasu na nic wiecej.

2xm

Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

dwa razy żwawo na przełęcz. 9.15 i 9.40. na trzeci raz brakło już ochoty, jakieś ciemne chmury demobilizowały, zresztą cała magura mokra to i zjazdy bardzo powolne, ubranie mokre i rower brudny.
coś nie mogę się wbić na wyższe tętna, dziś w ogóle jak anemik jakiś. nie wiem czy to padnięty już jestem czy taki wyjeżdżony :D

mechaniczna pomarańcza

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 0

po czasówce objazd trasy klasyku z pominięciem hańczowej. miałem nie jechać, ale ciężko było odmówić jazdy w pomarańczowym gronie. czyli bracia Ch. i G. bo gregario wziął i zdupcył gdzieś.
po wyjeżdzie z parkingu tempo żwawe - w gorlicach średnia prawie 40, w łosiu 36. wydawało mi się że zaraz umrę, bo dopadł mnie głód i zaczynało odcinać, ale na szczęście w ropie był jakiś otwarty sklep. pod jaśkową chwilę szarpnął Damian, ja odpuściłem, Seba nie, no i już zostałem sam i ani fte anie wefte. ta jaśkowa mnie dobija jakoś mentalnie. pod czarną z Damianem dyktowaliśmy tempo co się klasycznie zemściło w końcówce. pod oderne i leszczyny już spokojniej i równiej.
fajna jazda w dobrym tempie.
zdjęcia u Wojtka.

czasówka jakich mało 1

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 0

pierwszy etap z czasówek organizowanych przez Sebę.
na starcie mimo świąt tłumy - 44 chłopa, w tym przyjezdni z sącza, tarnowa, jasła, dukli. no i prawie komplet naszych. pogoda idealna, pomijając upierdliwy wiatr na twarz. ja startuje 26ty, przede mną Janusz P. i jakiś chłopaczek z Izb. za cel stawiam se dojście ich. po starcie jedzie się dobrze, mimo wiatru na twarz cały czas ponad 30. na podjeździe dostrzegam obu startujących przede mną, ale trochę zblokowało mi nogi i nie jadę końcówki tak szybko jakbym chciał. Janusza wyprzedzam na podjeździe, drugiego gościa już na zjeździe. do mety jeszcze chwila, finisz pod górę na spuchniętych nogach i koniec.czas 14.02, 7/44. tragedii nie było, szału też nie.
coś się nie mogłem wbić na wyższe poziomy tętna, chyba coś za dużo 'tlenu' w tym sezonie :)
impreza super, nic tylko pozostaje szkolić umiejętności czasowe.

Mm, męcina i dup

Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 1

pech i w tym sezonie mnie dopadł.
najpierw magura na szczyt, potem jeszcze raz na przełęcz (9.24/9.45). dalej spokojnie do męciny pod kapliczkę przypomnieć sobie profil trasy i powrót. 2km od domu jeb i rozwaliło mi piastę w tylnym kole. odpadł fragment piasty z zaczepem szprychy, no i koło zblokowane. dobrze że blisko to rower dupłem komuś do ogródka i zacząłem iść po auto. na szczęście po 600m spaceru w laczkach jechała sąsiadka, rozpoznała mnie i podrzuciła na osiedle. jak skręcałem już z rowerem na dachu to bracia G. lecieli od magury na dół, pewnie ze 150km już mieli ;)
aha. pierwszy raz na krótko i nawet było ciepło.

do domu i curik

Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 0

miało być dłużej, jakoś nie wyszło. do domu na sekundę i potem do glinika umówić się na jazdy. spokojnie poza dwoma wyskokami, człowiek się jednak nie potrafi powstrzymać :)

3xm

Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 15.04.2014 | Komentarze 0

powoli tradycyjne już, wtorkowe, ujeżdżanie magury z Sebastianem.
w tempie ok. 10.20/9.50/10.20.
a to wahnięcie w środku wzięło się jak Seba zaczął dyktować tempo bo mu coś nie spasowało :)

grosar

Niedziela, 13 kwietnia 2014 · dodano: 13.04.2014 | Komentarze 0

na grosarze 11 chłopa. trochę nie po mojej myśli się ulożyło, bo trasa płaska a ja miałem nadzieję po górach pojeździć. skoro gór mało, to się po hopkach wyżywałem. tyle że chłopaki coś nie mieli ochoty dziś do jazdy, tylko przeziębiony Wojtek G. czasem mobilizował.

i zdjęcie od Rafała M:

Pomarańczowa trójca © mateo

jaśkowa

Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 13.04.2014 | Komentarze 0

z Sebą. pod Jaśkową testuje przełożenia wyścigowe, czyli całkiem sztywno. na szczycie ja zawracam, a Seba leci na Berest. powrót przez Łosie dość żwawo coby się nie spóźnić na jazdę motocyklem przez 3h po placu.
mogłem od rana pyknąć dłuższą trasę, ale ciężko było wstać. poza tym chyba coś mi się odmieniło, bo ciężko mi się samemu zmobilizować i nie chce mi się jeździć w pojedynkę.