3,5xm

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 0

z Sebastianem trzy razy pod magure plus zjazd do smerekowca i powrót przez ług.
10.07/9.52/10.00 czyli tez w miarę jednym rytmem.

binarowa-harklowa

Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 · dodano: 07.04.2014 | Komentarze 0

i tamtejsze okolice. na spokojnie.

3xm

Piątek, 4 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 0

z braku chęci do jazdy tylko na przełęcz. bardzo spokojnie 3 razy - raczej trenowałem wyczucie czasu bo chcąc podjechać w takim samym tempie bez spoglądania na licznik tylko raz mi nie do końca wychodzi - 10.27/10.24/10.27 :)
ostatni zjazd do siar z chłopaczkiem na niebieskim autorze z ostrego.

3xm

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0

trzy razy na spokojnie pod magurę z Sebastianem, w tempie coś pomiędzy 10.30 a 11.
zimny wiatr, aż musiałem wrócić po coś cieplejszego.

libusza

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 0

w końcu na luzaka że jasno i ciepło do końca.
w kobylance na zakręcie centralnie zjeżdżamy się z Sebą i Wojtkiem, chwilę razem i ja uciekam do domu.
trasa jak poprzednio, na spokojnie, okolice kobylanki i libuszy, ale wiatr jakiś mniej przeszkadzający.

ostr

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0

Z Sebastianem spokojnie na N. Żmigród, tam w okolicy zgarniamy Wojtka G. i już mniej spokojnie na Jasło i dk na Gorlice. się wydawało że bez wiatru, a tu jednak męczyło okrutnie miejscami, szczególnie na początku. momentami trochę za szybko jak na pierwsze dni wiosny, zresztą jazda za Wojtkiem na czasówce to jak trening za motocyklem :)
załapaliśmy się na parę zdjęć u Wojtka

libusza

Piątek, 28 marca 2014 · dodano: 28.03.2014 | Komentarze 0

i dwa kółka tam.
waga drgnęła w dół więc niedługo będzie można ruszyć w góry :)
hrmax od skoku za ciężarówką, tak to dalej spokój grabarza.

biecz

Wtorek, 25 marca 2014 · dodano: 25.03.2014 | Komentarze 0

tak wymuszone trochę bo nie miałem ani siły ani ochoty do jazdy. ale takie podejście w sam raz na spokojną jazdę :)

kac grosar

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 0

pierwszy raz na grosar w tym roku. po czterdziestce śfagra, więc nie czułem się najlepiej, z trudem rano zjadłem śniadanie :) zresztą potem też ledwo batona zjadłem - 6km to trwało.
miałem nadzieję na trasę Ryśka a tu poszło w góry. najbardziej umierałem pod pierwszą - w Szymbarku pod kościół, ale potem już się przegryzło i nawet przeżyłem. na jaśkowej odpuściłem i cierpiałem, ale w połowie wróciła chęć do jazdy i próbowałem gonić. nie doszedłem Rafała choć tak strasznie wiele nie brakło. potem już lepiej było. z magury puściłem się mocniej z wiatrem i do gorlic dojechaliśmy we dwójkę z Wojtkiem.
za ciepło się ubrałem, za duży wiatr i dalej trochę za ciężki na góry jestem :)

wiosna spaliną oddycha

Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 20.03.2014 | Komentarze 0

a żeby tego uniknąć trzeba jeździć po zadupiach gdzie ruch bliski zeru.
znowu gdzieś na krańcu nowożytnej małopolski. Libusza, Wójtowa, Harklowa. w Cieklinie się trochę zamotałem, generalnie nie obczajam tam tych wszystkich dróżek.
zdążyłem w miarę za dnia, ale idzie ku zmianie czasu :)
nie wierze że nie sypnie jeszcze. no ale w zimę cały czas wierzyłem...