Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

niesprawiedliwość

Czwartek, 11 lutego 2010 · dodano: 11.02.2010 | Komentarze 3

no żeby na niżu mieli więcej śniegu toż to nieporozumienie jakieś. za co, ja się pytam, nas tak pokarało?
i znowu deja-vu. zapowiadają opady, śnieżyce, i znowu popada solidnie najwyżej pół godziny i po wszystkim. dupa. ja chcę więcej śniegu! chcę zimę do końca kwietnia! i siedem niedziel w tygodniu, ale płatnych, i to na umowę ;)

a sezon rowerowy to se w maju zacznę, o!

na szczęście od półtora tygodnia już nie jest tak tragicznie jak było i można powoli wychodzić z depresji - w końcu da się na turach pośmigać :) trochę trzeba uważać, bo jeszcze czasem jakiś kamień albo pniak jest ledwo przysypany, ale zjazdy po świeżym śniegu w lesie dają niesamowitą frajdę i warto podjąć ryzyko renowacji ślizgów :)

w zależności od stoku od 30 do 50 cm śniegu. na razie rozjeżdżam Bartnią Górę na wszystkie strony, ale po pracy trochę mało dnia zostaje.
no więc przerzucam się na godziny pracy i wyższe górki. jeszcze nadgodziny będę robił :D

fotek aktualnych nie mam, jak odzyskam z Bieszczad to może wrzucę, tym bardziej że z Małej Rawki widoczne Tatry były (~180km)

zdjęcie archiwalne, takiej zimy brakuje niestety :/
drzewko patrzące na Tatry © mateo