Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
31.00 km 16.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:
HR max:160 ( 80%)
HR avg:117 ( 58%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:emtebe

kolarstwo błotne

Piątek, 14 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 0

wieczorem delikatnie w celu ubłocenia się troszku.
z braku chęci na dalsze eksploracyje wyjeżdżam szutrową drogą - 6km podjazdem- na 'siodełko'. stamtąd szlakiem tysiąca ambon w kierunku banicy. na tym szlaku błota straszne, ale jakoś się przedzieram. na skrzyżowaniu badam zielony szlak narciarski, ale za mokro i zjeżdżam na niebieski i do banicy. zjazd powolny bo błotem pierze okrutnie. wypadam na łąki, tam trochę błota znika, ale na asfalcie i tak zbieram po okularach. dziś tatr nie widać, horyzont zachmurzony. kawałek asfaltem i odbijam na niemiecką drogę w kierunku bartnego. jadę spokojnie, ale na szutrowej przytyrpanej drodze rozpędzam się więcej niż na asfalcie. no nie jest ten rower stworzony do asfaltu ;)
w bartnem jeszcze pod bacówkę i dalej już zjazd do dragaszowa. oczywiście pora, gdy to kowboje spędzają krowy z pastwisk i muszę uważać na zaminowany asfalt. odbijam jeszcze na pstrążne, fascynuje mnie ta mini-wioska. na zjeździe o mało nie wpadam w małe stadko krów, tym razem dowodziła nimi 'kowbojka' w ręku z zielonym badylkiem. motylka i baranka nie było. dobrze że nie zdążyły wyjść na ulice bo w życiu bym nie wyhamował.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sciaz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]