Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
22.93 km 0.00 km teren
00:49 h 28.08 km/h:
Maks. pr.:56.50 km/h
Temperatura:
HR max:188 ( 94%)
HR avg:151 ( 75%)
Podjazdy:210 m
Kalorie: kcal

chwila oddechu

Poniedziałek, 19 lipca 2010 · dodano: 19.07.2010 | Komentarze 0

po ponad tygodniowej przerwie spowodowanej po części upałami, a po części egzaminem i zawirowaniami pracowymi (których jeszcze nie koniec) powrót na rower.
nijak mi się nie chciało samemu poginać gdzieś daleko, więc z tej niechęci zacząłem od 3 kopców. udaje się nie zejść poniżej 10kmph, co jest w głównej mierze zasługą trybika 26 z tyłu i jeździe w stylu armstronga. mimo to po żwawym podjeździe na szczycie już mam serdecznie dosyć jazdy. co ciekawe przy 17 stopniach ze mnie kapie w przeciwieństwie do 40 stopniowej Ochodzitej. jednak fizyki i 100%owej wilgotności nie da się oszukać. zjazd dostarczający adrenaliny, trochę za odważnie tam jeżdżę. tym razem wypadam z zakrętu i chłopy na furmance wiozą sortyment M2 czyli gałęzie z lasu :) kilkanaście metrów sunę poślizgiem, ale udaje się nie skończyć niczym Azja Tuhaj-bejowicz (asfalt szeroki na furmankę tudzież auto gwoli jasności).
potem już tylko rozkręcenie po płaskim, też dość żwawe i olśnienie. skurcze na Istebnej raczej nie były spowodowane upałem (odwodnieniem) czy dietą (magnez). po prostu nogi mi nierówno pracują - mimo roku od stanięcia na nogi lewa została w tyle i nie pracuje w takim stopniu jak prawa. a skurcze tylko w prawej miałem...



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa afree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]