Info
Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/hWięcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Październik4 - 0
- 2014, Wrzesień8 - 1
- 2014, Sierpień13 - 0
- 2014, Lipiec9 - 0
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj13 - 1
- 2014, Kwiecień15 - 1
- 2014, Marzec9 - 0
- 2014, Luty3 - 0
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec8 - 2
- 2013, Czerwiec15 - 2
- 2013, Maj17 - 5
- 2013, Kwiecień6 - 0
- 2012, Październik2 - 2
- 2012, Wrzesień16 - 8
- 2012, Sierpień5 - 4
- 2011, Lipiec4 - 6
- 2011, Czerwiec7 - 12
- 2011, Maj6 - 3
- 2011, Kwiecień12 - 10
- 2011, Marzec2 - 5
- 2010, Sierpień10 - 7
- 2010, Lipiec14 - 12
- 2010, Czerwiec17 - 14
- 2010, Maj8 - 22
- 2010, Kwiecień11 - 24
- 2010, Marzec2 - 8
- 2010, Luty1 - 3
- 2009, Listopad12 - 34
- 2009, Październik11 - 30
- 2009, Wrzesień16 - 23
- 2009, Sierpień16 - 17
- 2009, Lipiec3 - 0
- 2009, Czerwiec11 - 24
- 2009, Maj11 - 16
Dane wyjazdu:
64.08 km
0.00 km teren
01:59 h
32.31 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
Temperatura:
HR max:194 ( 97%)
HR avg:162 ( 81%)
Podjazdy:610 m
Kalorie: kcal
Rower:szosowy składak
pod chmurką
Piątek, 25 czerwca 2010 · dodano: 25.06.2010 | Komentarze 0
taką jedną na całe niebo, która chciała na głowę spaść, i częściowo na Magurze jej się to udało.szybka wieczorna pętla z Andrzejem i Sebastianem.
żadnych przygód, poza tym że znowu źle mi się jechało. chyba się nie mogłem dobudzić. od jakiś koszmarów z których wyrwał mnie sms do jazdy minęło 15 min. dlatego na pierwszych hopkach odrobinę zostawałem, potem było już lepiej. choć i tak mimo paru silnych zmian więcej pasożytowałem, w końcu nazwisko zobowiązuje ;)
na zjeździe z magury mimo niedokręcania sporo chłopakom odjechałem, na dole poprawiłem za busikiem i musiałem czekać bo samemu to mi się nie chciało w ogóle dzisiaj jechać.