Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
3.08 km 0.00 km teren
00:07 h 26.40 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:
HR max:178 ( 89%)
HR avg:126 ( 63%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal

krwiopijcy

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 0

na rajdach extremalnych na odcinkach rowerowych powinno być takie zadanie specjalne:
wieczorem, na szczycie podjazdu powinien znajdować się stawek/basen/oczko wodne. i zaraz koło niego bezpośrednio po ukończeniu podjazdu do zaliczenia byłaby zmiana dętek w obu kołach. myślę, że to mocno nadwyrężyłoby psychikę i skórę startujących.
coś w tym stylu przeżyłem w sobotę tydzień temu...

pomyślałby kto, że wstyd dodawać taki dystans...
ale nie :) zacząłem od rozruszania się za tirem i na pierwszy podjazd uderzyłem bardzo mocno. niestety na samym szczycie brakło powietrza, a że zapas ostatnio wykorzystany - pozostawało łatanie. z powodu tytułowych bohaterów szybko zrezygnowałem z tak idiotycznego przedsięwzięcia i poratowałem się siostrą. rzadko kiedy, ale jednak czasem się przyda. co prawda ograniczyło to tylko liczbę ugryzień a nie wyeliminowało całkowicie.

a miało być tak pięknie. w planach krótkie co prawda ale bardzo sztywne hopki coby sprawdzić czy jest sens wybierania się do Istebnej z takim przełożeniem.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nawym
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]