Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
42.03 km 0.00 km teren
01:24 h 30.02 km/h:
Maks. pr.:62.50 km/h
Temperatura:
HR max:193 ( 96%)
HR avg:154 ( 77%)
Podjazdy:400 m
Kalorie: kcal

I'm attacking the illusion but the stopping drives me mad

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 3

w sumie miałem nie jechać dziś ale Daniel napisał smsa i się skusiłem. próbowałem zorganizować większą grupę ale nic z tego nie wyszło. po milionie esemesów tylko się dowiedziałem gdzie jest mój bidon euskatel euskadi z TdP.

pod magurę z północnym wiatrem więc szybki dojazd, Daniel miał problemy z utrzymaniem koła. podjazd pojechałem mocniej, chciałem sprawdzić na ile jestem daleki od prehistorycznej wysokiej formy z okolic klasy maturalnej.
wyszło 9.54, co nie jest źle, ale po cichu marzyłem o okolicach 9.30. brakło zająca i rozprowadzającego na finiszu, ale rezerwa jakaś jeszcze była :)
w ogóle nadspodziewanie dobrze mi się dziś jechało, czego się wcale po wczorajszej trasie nie spodziewałem. jednak obudziła się we mnie uśpiona żyłka górala :D
w dół czasami czekałem na Daniela, trochę jeszcze mało doświadczenia ma i nieefektywnie jeździ na kole. zjazd do gorlic pod sakramencki wiatr, myślałem że mi głowę miejscami urwie. udało się wstrzelić pomiędzy deszcze, nie licząc tzw kapuśniaczka kiedy to siedziałem na szczycie m i czekałem na przystanku na kolegę.
aparatu nie wziąłem licząc się z ulewą, więc bez zdjęć.





Komentarze
bartek9007
| 20:44 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj heh pewnie caly podjazd powyżej 20 km/h. powiem szczerze ze forma rosnie ;) pisz jak gdzies sie wybierasz czasem - oddam za smsy ;p
yeti
| 20:30 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj źle rozumiesz :) najlepszy zanotowany czas parę sekund lepszy, a rekord niestety nie został zmierzony, nie było czasu wtedy lukać na licznik takie ściganie było (na pewno wtedy zszedłem poniżej 9min).
Daniel - taki chłopak z Kobylanki, na szosówce cosik zaczyna śmigać.
bartek9007
| 20:19 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj dobry czas :d my ostatnio po 10:30 sypiemy. czyli rozumiem ze rekord twoj to 9:30. Co to za daniel?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slanc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]