Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
50.02 km 0.00 km teren
01:55 h 26.10 km/h:
Maks. pr.:69.50 km/h
Temperatura:7.0
HR max:186 ( 93%)
HR avg:143 ( 71%)
Podjazdy:470 m
Kalorie: kcal

idzie wiosna

Czwartek, 22 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 9

cóż się stało że bs hula w godzinach szczytu? czyżby nowy serwer? :D
dzień nie jak co dzień.
rano śnieg no i wygwizdów okrutny, więc w pracy z początku trochę zmarzłem.
po południu zmiana pogody i wysokości npm, więc skusiłem się na jazdę, coby wygrzać się w promieniach słońca. dałem się nabrać, bo zimny i silny wiatr skutecznie niweczył jakiekolwiek ciepło.
miało być płasko i spokojnie, ale zacząłem skręcać w wyasfaltowane miedze, co się skończyć płasko nie mogło. po pierwszych 15km (i pewnie ponad 300m przewyższenia) w tempie 20kmph byłem już dość podtyrany. do górek doszedł wiatr i mnie zmordował okrutnie. nie wiem jak ja to zrobiłem, ale robiąc niejako kółko prawie całość miałem pod wiatr...
tempo bardzo szarpane, ze skokami i krótkimi przerwami na zdjęcia. nisko latające bażanty, szkoda że nie zlate.
max hr przy próbie załapania się za tira, niestety troszkę brakło, ale przy okazji wyprzedziłem osobówkę, co zawsze jest dziwnym uczuciem dla wyprzedzającego rowerzysty jak i wyprzedanego kierowcy :)


zdjęcia z rana.
jak w tytule:
idzie wiosna © mateo


kwietniowy poranek © mateo


nie dotyczy Alp © mateo


zimny żywiec:
dentaria glandulosa © mateo


a tu już z jazdy:
asfaltowe miedze © mateo


dziś się zatrzymałem:
żabant © mateo


zielono mi © mateo


wiosna © mateo


coby nie było że nie wiało:
wiatr buszujący w... brzozie © mateo


no i niesamowity zachód był. niestety w najlepszych momentach byłem we wiosce jakiejś i się nie dało wyfocić. to już nie to.
glinik sunset © mateo


ech, i się zielono robi... a tak ładnie rano było ;)
no i akompaniament jakiś:




Komentarze
robin
| 21:40 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Znowu zima? :) Fajne zdjęcia, mi szczególnie podoba się ten kręty podjazd, błyszczący się w słoneczku. Pozdrawiam
bartek9007 | 21:58 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj Zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa, dystans szału nie robi, ale i tak masz więcej czasu niż ja :) Zazdroszcze :)
Moze sie wkrotce uda gdzies smignac :)
MARECKY
| 21:31 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj To ciekawe :). Może mam pecha, albo mój lisek głupieje, bo ja w dalszym ciągu widzę tylko tytuły. Dzięki!
yeti
| 21:19 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj Marecky, ja tam widzę i u siebie, i u Ciebie. może chwilowo gdzieś photobs przeciążony :)

jaka pyszna sanna... a ile błota na aucie ;)

co do efektu ze słońcem - lepszy był chwile wcześniej - gdy słońce było za tą chmurą. wyglądało to jakby padał złoty deszcz.

pozdrawiam z południa
MARECKY
| 21:05 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj Widzę, że nie tylko mi photo.bikestats zgłupiał :-). Nie widać żadnej fotki, tylko tytuły.
gypsy
| 20:58 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj na początku chciałoby się powiedzieć "jaka pyszna sanna!" ale im bardziej w dół tym cieplej ;)
sirmicho
| 20:30 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj Ale zima. Ładnie posypało.
Pięknego bażanta uchwyciłeś.
No i na jednej fotce fajny efekt, jakby słońce wsysało chmurę:)

Pozdrrower
Dynio
| 20:17 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj No to u mnie też była śnieżyca trwała MINUTĘ !!!
vanhelsing
| 20:13 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj Piękne zdjęcia, chociaż zimno się robi od niektórych :P U mnie też dziś padał lekki śnieg, co to się porobiło z tą pogodą :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]