Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti z gór i z lasu. Ma przejechane 15356.10 kilometrów. Jeździ sobie powoli z prędkością 28.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
47.05 km 0.00 km teren
01:40 h 28.23 km/h:
Maks. pr.:49.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

czarne złoto czyli poprzez roponośne pola

Wtorek, 22 września 2009 · dodano: 22.09.2009 | Komentarze 0

czyli w poszukiwaniu najbardziej płaskich asfaltów w okolicach zagórzan, libuszy krygu.
nie jestem w dobrej formie zdrowotnej, więc dziś czułem 'odrazę' do podjazdów ;)
a na serio nie chciałem się męczyć - miało być super płasko i powolutku.
wjeżdżałem w opuszczone ładne asfalty, nie wiedząc tak do końca gdzie mnie wyrzucą. muszę tam czasem pojeździć bo ruch niewielki, asfaltów pełno porobili a ja nie kojarzę tak dokładnie tych wiosek poza granicami BN - czyli na pogórzu i w dołach jasielsko-sanockich.
choć ciepło, to pogoda już typowo jesienna - zamglony i zadymiony wieczór - po wioskach prace polowo-ogrodowe w pełni.
fajne ścieżki wśród kiwonów, nawet nie śmierdziało ropą. gorzej z obornikiem po polach i siłą rzeczy na asfalcie :/

z moich obserwacji wynika że trawniki w ogródkach w 75% przypadków koszą kobiety (no niestety mam babski obowiązek), ale widziana dziś siwiutka babcia z kosiarką (na oko koło 70-tki) wprawiła mnie w osłupienie :)


dzisiaj zdecydowanie rządzi bregovic z igim (wstyd się przyznać ale arizona dream jeszcze nieoglądnięte):

"



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cesam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]